TOAST ZIELONYM SOKIEM NA OTWARCIE
To mój pierwszy wpis, dlatego postanowiłam go uczcić toastem z… zielonego soku.
Dlaczego zielony sok?
Dlatego, że zielony sok to enzymy, bogactwo witamin, mikro i makroelementów, ale przede wszystkim chlorofil, któremu zawdzięczamy cudowne lecznicze właściwości. Cząsteczki chlorofilu są podobne do cząsteczek hemoglobiny zawartej w czerwonych ciałkach krwi, dlatego chlorofil nazywany jest często „krwią roślin” i działa niezwykle oczyszczająco na naszą krew. Wnosi on do krwiobiegu bardzo duże dawki tlenu, dlatego już po kilku tygodniach picia zielonych soków odczujesz dużą różnicę w samopoczuciu, głównie w napływie energii. Będzie to pierwsza zauważalna korzyść. Dzieje się tak pijąc 2 razy dziennie po 125 ml czystego soku z zielonych roślin, który oczywiście można rozcieńczyć z sokiem z innych warzyw i owoców. Nawet jest to wskazane w celu uzyskania lepszego smaku, bo sam zielony sok nie jest zbyt smaczny, zwłaszcza na początku, gdy mamy zatruty organizm.
Chlorofil zawarty w zielonych sokach usuwa pozostałości po lekach którymi przez lata jest obciążony organizm wielu ludzi oraz pomaga oczyścić ciało z metali ciężkich i wszelkich toksycznych substancji przyczyniających się do powstawania chorób, dlatego zielone soki są często stosowane w zapobieganiu i leczeniu raka i wykorzystywane jako główne terapie m.in. w klinice Gersona.
Zielony sok ma tak wielką moc, że potrafi rozbić chore tkanki i guzy i zaopatrzyć je w to, czego im do tej pory brakowało. Zawarte w zielonych sokach antyoksydanty (przeciwutleniacze) usuwają z organizmu nadmiar wolnych rodników a tym samym spowalniają proces starzenia i zapobiegają wielu chorobom cywilizacyjnym.
Zielone soki naprawiają wszystko, co szwankuje w naszych ciałach, regenerują i odnawiają, odżywiają i odmładzają, poprawiają wygląd skóry, dodają siły i witalności. Twoje zdrowie będzie stopniowo ulegać poprawie.
CO JEST WAŻNE PRZY PICIU ZIELONYCH SOKÓW?
- Najważniejsza jest maszyna z której otrzymujemy sok. Nie może to być sokowirówka ani blender, gdyż pracują one na zbyt wysokich obrotach dochodzących nawet do 23000 obrotów/minutę! w wyniku czego po pierwsze włókna roślin są rozrywane tracąc swoje cudowne właściwości, a po drugie maszyny szybkoobrotowe wytwarzają przy zetknięciu części tnących z rośliną zbyt wysoką temperaturę, która zabija cenne enzymy. Oba te czynniki powodują, że zdrowotne właściwości soków są niszczone. Proponuję Wam zaopatrzyć się w wolnoobrotową wyciskarkę dzięki której odciskiwany przy niewielkich obrotach sok (ok. 80 – 110 obrotów/minutę) zachowuje wszystkie zdrowotne właściwości. Jest tu zupełnie inna technologia pozyskiwania soku: nie dochodzi do jego nagrzania, a włókna roślin nie są rozrywane tylko miażdżone przez pojedynczy lub podwójny wałek ślimakowy dzięki czemu tkanki roślin nie zostają uszkodzone. Idealnie jeśli sok pochodzi z ekologicznych warzyw i owoców, ale nawet jeśli nie mamy do nich dostępu, to i tak lepiej pić sok z warzyw i owoców z supermarketu, niż nie pić go wcale. Gdy wiele lat temu zaczynałam moją przygodę z zielonymi sokami, można było tylko dostać wyciskarki z wyższej półki, których ceny zaczynały się od 2500 zł w górę. Obecnie picie zielonych soków stało się na tyle popularne, że pojawiły się też oferty od tańszych producentów i całkiem przyzwoitą wyciskarkę możemy dostać już za 300 zł. Oczywiście im bardziej profesjonalny sprzęt, tym większe szanse na wyleczenie raka terapią Gersona
- Sok należy pić bardzo powoli, trzymając każdy łyk po kilka sekund w ustach przed połknięciem, dzięki temu lepsze będzie wchłanianie wszystkich wartości odżywczych.
- Ważne jest też to, by zielony sok wypić nie później niż w ciągu 20 minut od jego wyciśnięcia, gdyż wraz z upływem czasu traci on swoje zdrowotne właściwości.
- Pij sok najlepiej na pusty żołądek, 20-30 minut przed lub przynajmniej 2 godziny po posiłku, gdyż to ułatwi wchłanianie jego cennych wartości odżywczych i sprawi, że nie będziesz się czuć zbyt pełny. Ja najbardziej lubię pić zielony sok rano jako pierwszy posiłek.
- Ważne jest, by nie pić stale soków z tych samych zielonych roślin, tylko urozmaicać ich skład. Np. wypijany codziennie przez dłuższy okres czasu sok ze szpinaku lub jarmużu może nam szkodzić ze względu na obecność w nim szczawianów, które obniżają wchłanianie żelaza i wapnia i przez które w nerkach mogą się odkładać kamienie szczawianowe. Sok ze szpinaku i/lub jarmużu wypijany od czasu do czasu będzie natomiast prawdziwym dobrodziejstwem.
- Zielony sok to silny koncentrat odtruwający, więc pijąc soki, należy zwiększyć ilość wypijanej czystej wody w celu rozcieńczenia wydalanych toksyn, by nie przechodziły w zbyt dużych stężeniach przez nerki i wątrobę.
Z CZEGO ROBIĆ SOK
Do przygotowania soku możemy wykorzystać wszystkie zielone warzywa, owoce i rośliny takie jak: różnego rodzaju sałaty, natka pietruszki, zielona papryka, kapusta, ogórek, kapusta chińska pak choi, szpinak, jarmuż, seler naciowy, wszelkiego rodzaju kiełki (brokuła, lucerny, rzodkiewki, słonecznika, rzeżuchy), koper włoski, burak liściowy.
Niesamowicie cenne wartości mają też soki z roślin polnych takich jak mniszek lekarski, mlecz, pokrzywa, liście nawłoci oraz trawa jęczmienna, owsiana czy pszeniczna, którą możemy sami wyhodować. Ja zazwyczaj kupuję w okresie wiosenno-letnim wyrośniętą już trawę na bazarkach eko.
Do zrobienia zielonego soku nadają się też te części warzyw, które zazwyczaj trafiają w naszych domach do kosza. Mam tu na myśli odrywane liście od kalafiora, rzodkiewki, czy innych warzyw.
Jak już napomknęłam na początku, sam zielony sok zazwyczaj nie smakuje dobrze, więc warto do niego dodać sok z marchwi, jabłek lub innych owoców i warzyw i wtedy staje się pyszny. Do smaku możemy też dodać kawałeczek imbiru i cytryny oraz zioła z doniczki (bazylia, mięta, kolendra itd.)
I cóż mogę dodać więcej… Kochani, pijcie zielone soki, bo naprawdę warto!